Gdybym nie była na Ciebie zła
Powiedziałabym, że ładnie Ci w tej koszuli
Gdybym tą złą nie była ja
Plany na przyszłość byśmy wciąż snuli
Teraz snuję się sama pod prąd
W głąb duszy to Ty miałeś wgląd
Złość leję na siebie
Że irytuję się przez Ciebie
Irytuję się
Irytujesz mnie
Irytuję się
Tak, Ty irytujesz mnie
Tak Ty
Tak Ty
Tak Ty
Tak, Ty irytujesz mnie
Najbardziej mam sobie za złe
Że w Twoich oczach szukałam własnej wartości
Uparcie wpatrywałam się
Gdy głośno mówiłeś, że brak mi zdolności
W mrok zagłębiam się sama, i co
Tam wewnątrz wszystko brzmi drwiąco
Złość leję na siebie
Że dałam zdeptać się przez Ciebie
Irytuję się
Irytujesz mnie
Irytuję się
Tak, Ty irytujesz mnie
Tak Ty
Tak Ty
Tak Ty
Tak, Ty irytujesz mnie
Aplauzem karmisz się co dnia
Chciałeś, żebym odwzajemniła słowa dwa
Nie tak powinno być
To przez Ciebie
Tracę wiarę w siebie
Irytuję się
Irytujesz mnie
Tak, irytuję się
Tak, Ty irytujesz mnie
Tak Ty
Tak Ty
Tak Ty
Tak tak tak Ty
Irytujesz mnie
Dziś już nie irytujesz mnie